Kochałam za mało...
Komentarze: 1
Pojawiły się przeszkody... Nie wyjechałam dziś... Może uda się pojechać jutro. Wyjeżdżam o 5:00. Takie są plany... Ale, jak uczy historia, plany a rzeczywistość to czasem zupełnie dwie różne sprawy...
Ciągle mam wrażenie, że nie zrobiłam wszystkiego, co powinnam była zrobić, że nie wykorzystałam w pełni czasu, jaki tu spędziłam... Wiem, wiem.. Nie umieram, wrócę tu... Ale wrażenie i tak jest... Że kochałam za mało.. Wciąż za mało. Achh...
Dodaj komentarz