Komentarze: 2
Za pięć godzin wyruszę do Krakowa... Za pięć godzin ostatni raz wyjdę z domu, w którym się wychowałam... Ostatni raz jako domowniczka...
Za pięć godzin mój świat się zmieni... Spojrzę przeszłości w twarz i przyszłości prosto w oczy...
Za dziesięć godzin moja mama będzie płakała i Ja będę próbowała ukryć łzy w śmiechu. Tak jest najtrudniej.
Za dziesięć godzin będę uczyła się szczęścia na nowo. I spokoju. Harmonii...
Za 24 godziny będę leżała na łóżku i patrzyła w niebo nie mogąc zasnąć...